piątek, 20 lipca 2012

D-Day coraz bliżej


Do wyjazdu pozostało jedynie dziesięć dni. Jak widać na zdjęciu powyżej, formę szlifujemy wśród kukurydzy. Chciałem uchwycić piękne, lipcowe niebo o zachodzie, niestety zdjęcie robione kalkulatorem nie jest najlepszej jakości. Wybraliśmy się wieczorem z Pauliną na przejażdżkę po podwrocławskich wioseczkach i terenach wodonośnych, jednak złapał nas deszcz i wróciliśmy do domu przemoczeni do ostatniej nitki. Jednak jakby nie patrzeć, sześć dych w nogach jest.

Dziś kurier przywiózł nam kolejny element sprzętu - zestaw garnków i patelni turystycznych Esbit Cookware. Naczynia wykonane są z anodyzowanego aluminium. To sprawdzona, niemiecka firma, polecana przez rzesze globtroterów. Mamy nadzieję, że i nas nie zawiodą. Długo zastanawialiśmy się, czy jest sens wydawać aż TYLE pieniędzy na jakieś tam gary. Budżet wyprawowy jakoś to przetrzymał, a my zaoszczędzimy miejsca w sakwach i ulżymy sobie.

A tak serio.. Esbit to Esbit, żadna popelina, można się polansować :)


Słowo o patronach medialnych

Jak zapewne zauważyliście, od wczoraj na naszym blogu w sekcji patronatów pojawiły się dwa nowe loga. Patronat nad naszą wyprawą objął portal podróżników rowerowych Cykloid.pl, na którym znajdziecie profil naszej eskapady. Nowym patronem Wrocław-Paryż 2012 zostało także Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze. Na stronie internetowej sekcji rowerowej PTTK wkrótce pojawi się informacja o naszej wyprawie.




2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam. Co do naczyń naprawdę świetny wybór, kolega ma już trzeci sezon i wyglądają jak nowe! Też się zastanawiałem nad ich kupnem, ale wybrałem zestaw rocklanda! Pozatym myślę, że może spotkamy się gdzieś na trasie, gdyż my wyruszamy ze Słońska w niedzielę 29 lipca, trasa jest dość podobna z jednym wyjątkiem z Paryża jedziemy jeszcze do Luksemburga! Pozdrawiam, trzymam kciuki oraz mam nadzieję do zobaczenia gdzieś na trasie!

    OdpowiedzUsuń

Napisz proszę jak się nazywasz i skąd jesteś, bo to wypada i będzie milej.